piątek, 8 lipca 2011

Akcja partyzantów / Partizan raid


Wczorajszego popołudnia spotkałem się z kilkoma kolegami ze "Stratega", aby rozegrać scenariusz do "Ambush Alley: Force of Force". Partyzanci z Armii Krajowej zaatakowali niewielką fabryczkę, gdzie byli uwięzieni ich towarzysze broni. W międzyczasie druga grupa partyzantów rozpoczęła akcję dywersyjną, aby wprowadzić zamęt w szeregach wroga oraz aby zniszczyć dwa nieprzyjacielskie wozy bojowe. Zaskoczeni Niemcy walczyli z wielkim poświęceniem, w kulminacyjnym momencie bitwy zaatakowali wręcz. Pięści i bagnety poszły w ruch! To był moment zwrotny potyczki. Mimo, że wielu Niemców poległo, to Polacy musieli się wycofać. Misja ratunkowa zakończyła się niepowodzeniem i tylko jeden pojazd został zniszczony. Niemcy, którzy przeżyli zostali udekorowani Żelaznymi Krzyżami.

W przyszłym tygodniu planujemy coś zagrać w klimatach operacji "Market-Garden". A dziś rzućcie okiem na zdjęcia z wczorajszej gry.

Yesterday afternoon I met with some friends in "Strateg" to play "Ambush Alley: Force of Force" scenario. Polish Home Army parizants raided the small factory where their brothers in arms were imprisoned. Meanwhile the second partizan battlegroup was making the distraction to confuse the enemies and to destroy two German armoured cars. Suprised Jerries fought with bravery and in culminating point they charged to melee combat with fists and bayonets! This was a turning point of the battle. Many Germans were killed, but Polish partizans withdrew from battlefield. The rescue mission was failure and only one vehicle was destroyed. Survived Germans were decorated with the Iron Crosses.

Next week we will play a scenario from operation "Market-Garden". Please take a look at some pictures from the game.











5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Dzięki Yori!
Widzę, że jestem gwiazdą Twego fotoreportażu. Okazało się się że praca myślowa przyniosła przyniosła sukces, czyli odparcie ataku partyzantów.
Grupenfurer Stemir

Pryzmek pisze...

Kurcze - fajnie jest mieszkać na zadupiu, ale czasem byłoby dobrze mieć bliżej do Warszawy...

CarloAntonio pisze...

WOW !!! Very great look !! Compliments

Thomas pisze...

Bardzo fajne fotki. Widzę (również po naszych weekendowych grach), że poziom terenu robi się z gry na grę coraz lepszy. Poziom europejski można spokojnie powiedzieć :)

Pozdrawiam
Thomas

Yori pisze...

Stemir - w tym tygodniu to ja będę Gruppenfuhrerem i wezmę odwet :D

Pryzmek - Chodzi o to, żeby plusy nie przysłoniły nam minusów :) Ale fakt - dobrze byłoby z Tobą coś zagrać :)

CarloAntonio - I'm glad you like my photos

Thomas - Szkoda, że nie mogłem wpaść do klubu jak Ty byłeś. Chętnie bym zagrał z Wami coś współczesnego. Następną razą :)